Wiele osób piszących blogi lub tworzących filmy na You Tubie nie ma pojęcia jak wycenić swoją pracę. Tu i ówdzie można znaleźć posty o tym, aby nie liczyć sobie za dużo, ale jednocześnie nie brać nazbyt wygórowanej ceny za swoją pracę. Wszystko fajnie, ale dalej nie wiadomo jaka kwota jest tą odpowiednią. Do tego wszystkiego dochodzą posty sponsorowane na Facebooku, Instagramie itp.


  Zastanawiało mnie to zawsze jak można wycenić swoją pracę rzetelnie. Tak aby nie wymyślać ceny z kosmosu, ale również aby nie zaniżać swej wartości. Sama osobiście nie korzystam jeszcze z żadnych współprac tego typu, choć temat mnie interesuje. Zawsze kończy się to tym, że znajduję satysfakcjonującą mnie odpowiedź i niedawno właśnie ją znalazłam. Podzielę się nią z Tobą tutaj:-)


  Moją ulubiona platformą jest YouTube. Uczę się z niego wielu rzeczy potrzebnych mi do rozwijania moich działalności w internecie. Korzystam z wtyczek ułatwiających mi pracę na YouTubie, ale o tym innym razem. Dzięki jednej z moich ulubionych wtyczek znalazłam program do wyceny swojej pracy na popularnych platformach. Tak więc jeżeli potrzebujesz wycenić swoją pracę wystarczy założyć darmowy profil, a program przeanalizuje wartość np. Twojego bloga i dowiesz się chociażby jak wycenić post sponsorowany. Program jest w języku angielkim, a przelicznik w dolarach. Myślę, że trzeba wziąć poprawkę na polskie warunki, ale mimo wszystko warto mieć pojęcie o tym jak wyceniać swoją pracę. Oto ta strona internetowa jest polecana przez wiele osób tworzących na YouTubie >>> 


Zapraszam na fanpage>>> UPIĘKSZAMY BLOG

Mam nadzieję, że mój post był pomocny. 
Pozdrawiam, 
Ania
         Dla niewtajemniczonych prowadzenie bloga może wydawać się bardzo czasochłonne, zwłaszcza jeżeli oprócz pisania artykułów dochodzi robienie zdjęć i motywów tytułowych postów. Na tym temacie się skupimy - zdjęcia do postów. Oczywiście najlepiej by było gdybyśmy byli specjalistami od wszystkiego (co jest niewykonalne :-), a nasze zdjęcia były profesjonalne i wysokiej jakości. Jednak nie wszyscy potrafią takie zdjęcia wykonać lub nie mają do tego sprzętu. Potrzebne są dobre aparaty, najlepiej lustrzanki, oświetlenie i podstawowe zdolności fotograficzne oraz umiejętność późniejszej obróbki naszych zdjęć. I jak tu sobie poradzić? Oczywiście są sposoby.



         Możemy nie przejmować się jakością naszych zdjęć i publikować je niezależnie od ich jakości. Oczywiście możemy tak zrobić. Nie ma w tym nic złego. Możemy do każdego posta robić swoje zdjęcia, na co nie zawsze możemy mieć czas. Jeżeli temat posta nie wymaga naszych autorskich zdjęć i można by było zastąpić je czymś nie naszej "produkcji". Dlaczego by nie skorzystać?
O tym właśnie chcę dzisiaj napisać.


   Na blogu takim jak ten nie ma potrzeby robić ciągle nowych zdjęć, dlatego korzystam ze zdjęć już gotowych. Jeżeli ktoś powadzi np. blog z przepisami to takie gotowe zdjęcia będą rzadziej stosowane, ponieważ potrzebować będzie zdjęć swoich własnych dań. Ale skupmy się na tych którym te zdjęcia są bardziej przydatne.



Skąd wziąć darmowe zdjęcia na bloga?


     W internecie mamy wiele stron ze zdjęciami, które możemy za darmo używać chociażby na blogu. Wystarczy na nich wpisać co nas interesuje i wyświetlą nam się przeróżne zdjęcia do wyboru. Na niektórych ze stron mamy także opcje bezpłatne i płatne (tak jest np. w Canvie), dlatego warto to wcześniej sprawdzić.


Oto przykładowe strony, z których można pobierać zdjęcia:



 Z taj strony najczęściej korzystam. Mają bardzo ładne zdjęcia, wysokiej jakości.





  
     Ulubiona strona ze zdjęciami mojej siostry. Podobno jak ma problem ze znalezienim jakiegoś zdjęcia to tam zawsze uda się na coś natrafić :-)


3. Canva.

     Ta strona różni się znacznie od wcześniejszych. Canva jest czymś w rodzaju programu do tworzenia przeróżnych projektów, ale o tym innym razem. Aby skorzystać ze zdjęć darmowych w Canvie trzeba się zalogować. Jest to bardzo przydatna strona w blogowym świecie.



        Korzystasz z zdjęć stockowych? Masz swoje ulubione strony? A może wolisz używać swoich własnych zdjęć?

  P.S. Miło mi będzie jeżeli polubisz mój fanpage na Facebooku. Zapraszam >>> Upiększamy blog


Pozdrawiam,
Ania

  Witajcie !!! W tym poście pokaże Wam co trzeba zrobić, aby na głównej stronie naszego bloga wyświetlał się tylko fragment posta, a nie całość. Wydaje mi się, że bardziej przejrzyście jest, gdy opis działań jest w całości rozpisany w jednym miejscu, a zdjęcia osobno. Jeżeli wolicie stary sposób pisania tego typu postów, czyli opis działań + zdjęcie czynności itd. itp. to napiszcie w komentarzu :-)


1. Aby to zrobić oczywiście musimy wejść na Blogerze na dany post. >>> POSTY. Pod Tytułem danego posta klikamy > EDYTUJ. 

2. Zaznaczamy myszką miejsce w tekście gdzie chcemy, aby kończył się fragment naszego posta na stronie głównej.

3. Klikamy ikonkę zwijania tekstu. To taka przedarta karteczka zaraz za symbolem buźki, przed przyciskiem do justowania tekstu. Na panelu do edycji tekstu zaraz nad miejscem do pisania posta.
4. W miejscu, które zaznaczyliśmy pojawią się dwie linie jedna przerywana druga szara i ciągła.

5. Wszystko trzeba zapisać i gotowe.

W razie potrzeby łatwo można zmienić miejsce zwijania się tekstu. Wystarczy usunąć tą linię tak jak zwykły fragment tekstu i ustawić zwijanie w innym miejscu.

Okno edycji posta
Miejsce w którym chcemy, aby kończył się fragment tekstu posta na stronie głównej.
Pasek oznaczający miejsce zwijania się tekstu.

 Przed i po 

Przed > Wyświetla się cały post na stronie głównej bloga


Po > Wyświetla się wybrany przez nas fragment posta.



Zapraszam do polubienia mojego fanpage'a  na Facebooku >>> Upiększamy Blog

Jeżeli post był dla Ciebie pomocny napisz w komentarzu. Jeżeli coś jest nie jasne zadaj pytanie, a ja postaram się to dokładniej wytłumaczyć. 

Pozdrawiam,
Ania 




       Witajcie !!!! Dzisiaj mam dla was szybki opis jak zmienić nazwę fanpege'a na Facebooku. Znalezienie tej opcji zajęło mi trochę czasu, ale udało się. Cały proces jest bardzo łatwy i szybki :-)

Od teraz moje posty będą publikowane na nowym blogu: http://imperiumkobiecosci.blogspot.com/
Zapraszam serdecznie :-)

Ania T.

 Oglądałam film na Youtube i natknęłam się na temat dziesięcio-składnikowej szafy. Biorąc pod uwagę, że zawsze irytował mnie fakt, iż po kupieniu nowych ciuchów niekoniecznie miałam się w co ubrać,  stwierdziłam, że znalazłam to czego szukałam.
 Cały system polega na ograniczeniu ubrań do około dziesięciu, dobrej jakości, które mają nam służyć w danym sezonie. Te dziesięć ubrań nie  jest bynajmniej wszystkim. Stanowią je podstawy strojów t.j sukienki, jeansy, szorty, które wykorzystujemy na  co dzień  jednak mają to być elementy w których nie powstydzilibyśmy się wyjść w każde potencjalne miejsce. Innymi słowy eliminujemy dresy i inne dziurawe ciuchy, które  kiedyś służyły nam "koło domu". Po za podstawową dziesiątką (która może być piętnastą, wszystko zależy od nas i naszych potrzeb) tworzymy dodatkową grupę ciuchów, w której znajdziemy sukienki wyjściowe, dodatkowe bluzki, czy T-shirty do podstawowej szafy. 
Co myślicie o ograniczeniu szafy i pozostawieniu tylko tego co lubicie nosić i w czym dobrze wyglądacie. Schować ciuchy, których nie używacie w danej porze roku i cieszyć się przejrzystością w szafie oraz mniejszą ilością prania? Dodatkowo zawsze prezentujecie się  ładnie, bez wpadania na znajomych w rozciągniętym dresie podczas zakupów.

 Moim zdaniem jest to świetny pomysł i diametralnie różni się od tego co jest nam ciągle wmawianie,  że potrzebujemy więcej i więcej rzeczy. Sami powinniśmy o tym decydować i dawać innym dobry przykład  w czasach gdzie mało kto zwraca uwagę na to żeby ładnie się prezentować niezależnie od okazji. A poza tym jak przyjemnie jest codziennie czuć się ładnie nie zależnie od tego czy dzień zapowiada się ciekawie, czy też będzie zwyczajny. Kolejnym plusem jest to, że zawsze jest się gotowym, żeby wybrać się gdzieś z rodziną i przyjaciółmi.

Jeżeli o mnie chodzi pozwoli przystosowuję się do takiego sposobu życia. Bardzo mi się to podoba. Już od jakiegoś miesiąca posiadam taką szafę. Wbrew pozorom pozbywanie się worów ubrań było przyjemne, zwłaszcza dla kogoś kto kocha przestrzeń i minimalną ilość przedmiotów. Teraz mogę wszystkie ubrania trzymać na wieszaku i nie zastanawiać się co to są za ciuchy w szafce. Potrzebuję jednak zamienić kilka ubrań na nowe, ale zajmę się tym raczej przed kolejnym sezonem letnim. Co jeszcze cieszy mnie odnośnie tego to to, że bardzo łatwo jest rozeznać się w tym co potrzebujesz wymienić lub naprawić i teraz nawet chce  mi się pracować swoje ubrania zaraz po praniu, żeby były zawsze gotowe. Kiedyś ta sterta  mnie przerażała i nerwowo, z pospiechem prasowałam ubrania zaraz przed wyjściem.


Uwielbiam eleganckie i minimalistyczne podejście do życia. Przez eleganckie nie mam na myśl koniecznie  garniturów i eleganckich sukien, ale raczej dbanie o siebie i schludny wygląd.

 Jaka jest wasza opinia odnośnie ograniczenia ilości posiadanych ubrań? Jestem tego bardzo ciekawa.
Pozdrawiam,
Ania ♡
Hej :-)

Jak obiecałam dzisiejszym tematem będzie Jak dodać opis blog osobisty na fanpage'u bloga.
Sam opis wraz z filmikiem jak założyć fanpage na Facebooku niezależnie od działalności macie tutaj.

 To zaczynamy....




  1. Pierwsze co musimy uczynić to wejść na Facebooku na nasz fanpage.
  2. Na górze z prawej strony wybieramy zakładkę >>>Ustawienia.
  3. Gdy wyświetli się nam nowe okno klikamy na>>> Informacje o stronie.
  4. Następnie w linijce w której znajduje się wiadomość o Kategorii wybieramy>>> Edytuj.
  5. Wybieramy nową kategorię>>>Strony internetowe i blogi. Pojawi się nam również podkategoria>>> Blog osobisty.
  6. Zapisujemy.
Gotowe.

Zachęcam do skorzystania z innych poradników, jak również do subskrypcji mojego kanału na YouTube,  gdzie umieszczam filmiki o tej tematyce.

Pozdrawiam,
Ania :-)



Obsługiwane przez usługę Blogger.