Z cyklu uszyj to sama. Kostium pszczółki dla dziecka.

/
0 Comments
Ostatnio miałam okazję uszyć kostiumy dla bratanic na przedstawienie w przedszkolu. W związku z czym chcę się z Wami podzielić jednym z nich. Ten akurat uszyłam dla młodszej z nich (2,5 roku), która nie bierze udziału w przedstawieniu, ale przecież skoro jedna ma strój to druga też musi J.

Potrzebne materiały i narzędzia.
·         Maszyna do szycia (można uszyć ręcznie, ale to dłużej potrwa),
·         Czarne nici do maszyny,
·         30 cm czarnego materiału (bawełna z dodatkiem),
·         30 cm żółtego materiału (bawełna z dodatkiem),
·         2,5 m czarnej bawełnianej koronki o szerokości ok 1,5-2 cm.
·         0,5 m czarnego tiulu.
·         Szpilki do spinania materiału.

Jak uszyć?
Pierwsze co musimy zrobić to pomierzyć dziecinkę. Potrzebujemy wymiarów t.j.: obwód w pasie, obwód w biodrach, długość sukienki, obwód w klatce piersiowej także się przyda. Podczas mierzenia zostawmy odrobinę luzu, aby dziecko mogło się swobodnie poruszać.
Po spisaniu wymiarów przystępujemy do rysowania szablonu. Zwykle sklejam kilka kartek do drukarki i rysuję po nich. Chciałam, aby sukienka nie była zbyt dopasowana dlatego do wymiaru bioderek dodałam kilka centymetrów, które zostaną odjęte przy zszywaniu i ten wymiar uznałam za wymiar w klatce piersiowej. Resztę stroju rozszerzałam ku dołowi. Nad wymiarem klatki piersiowej narysowałam trapez, który służył za górę sukienki. Oczywiście przy rysowaniu  uwzględniamy długość sukienki.

Kolejnym etapem jest wycinanie pszczelich pasków. Materiał kładziemy na naszym szablonie i wycinamy paski, pamiętając o tym, że potrzebujemy ich zarówno do przodu jaki i do tyłu sukienki. Elementy łączymy za pomocą szpilek, a następnie zszywamy, uważając aby szpilki nie dostały się pod igłę maszyny. Szpilki można wcześniej stopniowo ściągać podczas zszywania. Gdy wszystkie paski są zszyte łączymy przód i tył sukienki. Dobrze jak mamy możliwość przymierzania stroju podczas przygotowywania, aby upewnić się, że będzie pasował, uważając aby żadna szpilka nie miała kontaktu ze skorą dziecka. Dlatego lepiej mierzyć strój, który jest chociażby prowizorycznie ręcznie zszyty niż spięty szpilkami. Chodzi o to, aby sfastrygować wcześniej  strój zanim zostanie on ostatecznie zszyty. Dzięki temu mamy możliwość łatwiejszych zmian w stroju, jeżeli zajdzie potrzeba ich wprowadzenia.

Gdy baza stroju jest już gotowa doszywamy od spodu tiul o szerokości 10 cm, jego długość jest zależna od kuponu w jakim został sprzedany. Po wykonaniu tej czynności przyszedł czas na szelki do sukienki. Z moich obliczeń wynika, że 1 m koronki na szelkę + kokardkę powinien być w sam raz. Koronkę przyszywamy tak, aby pozostały nam dwa równe końce nad sukienką do zawiązania kokardki. Pomiędzy szelkami wszyłam także odrobinę koronki zarówno z przodu jaki i z tyłu.


Kolejny ważny element to pszczele skrzydełka, aby powstały potrzebujemy resztę  tiulu, który zbieramy na środku. Następnie to miejsce owijamy żółtym materiałem i zszywamy razem. Później doszywamy skrzydełka do stroju (najłatwiej jest zrobić to ręcznie).

 Ostatnim elementem, który możemy wykonać (nie jest on konieczny) jest wszycie podszewki. Materiał na podszewkę kładziemy płasko. Układamy na nim sukienkę i wycinamy podszewkę, wzorując się na sukience. Następnie wszywamy podszewkę w sukienkę. Ja zrobiłam to ręcznie, zaczynając od góry sukienki.
Strój gotowy.

Pytanie: Szyjecie czasem jakieś stroje dla dzieci albo dla siebie?



Jeżeli ten post przyniósł Ci jakąkolwiek wartość podziel się nim z innymi...

To również może Ci się spodobać

Brak komentarzy:




Obsługiwane przez usługę Blogger.